pierś twarda
brzuch płaski
pośladek jędrny
zarówno drugi
a jakże!
nogi gładkie
dłonie pieszczące
usta ciepłe
srom zapraszający
z punktu widzenia
gie
majstersztyk jak nic
Wiersze napisane pod przymusem mdłości i z obawy przed wymiotami.
wtorek, 28 lutego 2012
100 Hz
widzę otwarte okno
ze swojego okna
zamkniętego
ta zapuchnięta
sprzedaje wódkę
ten z wąsem
pierwszy raz go widzę
pewnie ostatni
widzę zamknięte okna
ze swojego okna
otwartego
ta gruba to kucharka
gotuje tu za darmo
ta młoda też wolontariuszka
pomaga przy lekcjach
widzę czarne okna
ze swojego okna
kryształowego
ten co tam mieszka
pojechał na wczasy
wróci za półtora roku
---
przenoszę spojrzenie
na świat
w moim
100-hercowym oknie
wolę
ze swojego okna
zamkniętego
ta zapuchnięta
sprzedaje wódkę
ten z wąsem
pierwszy raz go widzę
pewnie ostatni
widzę zamknięte okna
ze swojego okna
otwartego
ta gruba to kucharka
gotuje tu za darmo
ta młoda też wolontariuszka
pomaga przy lekcjach
widzę czarne okna
ze swojego okna
kryształowego
ten co tam mieszka
pojechał na wczasy
wróci za półtora roku
---
przenoszę spojrzenie
na świat
w moim
100-hercowym oknie
wolę
.
Najpierw będę patrzył
Milcząco W zakneblowaną twarz
oczy zdziwione lękiem
Potem zaciśnietą pięścią
piekło między szczękami
zadam pierwsze uderzenie
Zimno wymierzone w nos
To będzie wyglądało bardzo
niefilmowo
Inaczej niż we śnie
rozkosznie chrupnie nos
Jak miażdżony orzech
Będzie prosił z bólem
bladą farbą
wymalowanym pod krwią
bym przestał bić
A to dopiero będzie
początek
Początek nieczuły na prośby
wypłakane dziecinnie
przez dorosłego mężczyznę
Początek rozkoszny bardziej
niż wulkaniczna erupcja
długo hodowanego nasienia
Za każdą literę ubliżającą
którą karmił mnie od lat
Podniecony czekam
na strzelisty akt
zemsty za kropkę
.
Milcząco W zakneblowaną twarz
oczy zdziwione lękiem
Potem zaciśnietą pięścią
piekło między szczękami
zadam pierwsze uderzenie
Zimno wymierzone w nos
To będzie wyglądało bardzo
niefilmowo
Inaczej niż we śnie
rozkosznie chrupnie nos
Jak miażdżony orzech
Będzie prosił z bólem
bladą farbą
wymalowanym pod krwią
bym przestał bić
A to dopiero będzie
początek
Początek nieczuły na prośby
wypłakane dziecinnie
przez dorosłego mężczyznę
Początek rozkoszny bardziej
niż wulkaniczna erupcja
długo hodowanego nasienia
Za każdą literę ubliżającą
którą karmił mnie od lat
Podniecony czekam
na strzelisty akt
zemsty za kropkę
.
***
krzykiem uspokajam ciszę
monotonię rozwartych ud
pełnych ust
kryminalnym okiem
kapitalnie wyćwiczonym
ostatni raz
nóż kij łańcuch
wszystko jedno
i nie chcę mówić
że nie będzie bolało
monotonię rozwartych ud
pełnych ust
kryminalnym okiem
kapitalnie wyćwiczonym
ostatni raz
nóż kij łańcuch
wszystko jedno
i nie chcę mówić
że nie będzie bolało
Subskrybuj:
Posty (Atom)