niedziela, 26 czerwca 2011

Coś wpadło w wentylator

ostatnio spotkałem poezję
marsjaszowe ścierwo
głowa w dół
wypadały podroby

kilku schizofrenicznych satyrów
rżnęło zwłoki w tyłek
a chór zaślinionych starców
ryczał dytyramby

potem przyszli mechanicy
trup ożył
nafaszerowany technologią
pieprzony terminator

a lud uszczęśliwiony
podziwiał tytanowy korpus

tylko XII panien
którym ogolono głowy
zatykało sobie nosy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz