Kiedy wychodzę
kiedy wychodzę
zamykasz się szczelnie
chociaż wiesz dobrze
że nie wszystek wyszedłem
kiedy wychodzę
całuję cię i mówię słowa
które chcesz usłyszeć
potem zapalam papierosa
i ty sobie
by dymem uspokoić oddech
kiedy wychodzę
z ciebie..
jakże cię nienawidzę
mała złodziejko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz